Przyjeżdża Darek. Minął rok od naszego pierwszego spotkania. Spędzimy razem dzień lub dwa, nie wiem, nie planuję. Jutro już będzie w Polsce i włączy swoją „polską komórkę”, a do mnie przyjedzie w sobotę.
W najbliższy weekend zamierzam więc być szczęśliwa, bawić się, śmiać i tańczyć.